Boże widzisz i nie grzmisz Czasem czytając komentarze ,mam wrażenie , że najbardziej paranormalni na tej stronie są niektórzy goscie (Homo Sapiens chyle czoła twojemu turbo-obłędowi). Wolność słowa jest piekna bo ktoś może napisać w komentażu swoje urojenia a ktoś inny może to swobodnie skomentować. Pozdro 600 pokój i
24 listopada 2023, 16:39. 2. Zobacz galerię (3 zdjęcia) Województwo lubelskie otrzymało od prezydenta Andrzeja Dudy nagrodę specjalną za szczególne zaangażowanie w rozwijanie Inicjatywy
Historia. Boże! Widzisz i nie grzmisz?! „Bezradność i bezsilność wobec chorób sprawiły, że powszechnie uważano, że są one karą i pokutą za popełnione grzechy albo doświadczeniem
Co oznacza powiedzenie: Boże widzisz a nie grzmisz Zobacz odpowiedzi Reklama a mimo to nie ma żadnej reakcji (grzmienie wzięło się z tego, że wcześniej
##### ROZWIŃ OPIS PO WIĘCEJ !!! #####Rocket League (Rakietowa Liga) - gra gdzie gramy w piłkę nożną, tylko zamiast ludźmi sterujemy samochodam
"Boże ! widzisz i nie grzmisz?!" cisnie sie na usta Jest mi wstyd, jako chrzescijaninowi ze moi bracia i siostry wydaja takie indoktrynujace gówno. Jestem wierzacy i praktykujacy a jednoczesnie medytuje i uprawiam Yoge ( nie "Joge" ) Autor prezentuje najgorszy mozliwy styl żerując na ludzkiej niewiedzy.
Im trzeba wiedzieć, kiedy łgać, a kiedy mówić prawdę - nam trzeba pamiętać motto nieznanego do końca pochodzenia: "Panie Boże strzeż mnie od [fałszywych] przyjaciół, z wrogami poradzę sobie sam". Tutejszy. P.S. Niestety - dla mnie każda osoba współpracująca z NE jest od teraz "przyjacielem Łażącego Łgarza" i jego
Ło matko bosko hurr durr jaki długi skład nie czytam bo po co toż widać że same konserwanty bo przeca długi Boże widzisz i nie grzmisz!!!111!!! Uwaga: w składzie jest skład bułki, sosu, wymienione warzywa i przyprawy.
Samotność zżera od środka perfekcyjnie niszcząc. - Boże widzisz i nie grzmisz - Widzę, ale plastik prądu nie przewodzi. Bo to nie czasy, kiedy ze łzami w oczach biegłaś do mamy i opowiadałaś jej, jak to koleżanka z klasy połamała i kredki.
“boze widzisz a nie grzmisz dlaczego ludzie biorą wszystko na poważnie przecież to co halvor powiedział było w żartach Kamil też często mówi coś sarkastycznie, nikt nie ma pretensji bo każdy ogarnia że to żart ostatnio powiedział że Norwegów matka nie wychowałaXD #skijumpingfamily”
Iq4t. O nas Portal to wielotematyczny serwis jednak skupiający się na humorze. Memy, śmieszne kawały, zabawne filmiki, ale także interesujące newsy to coś co z pewnością tu znajdziecie.
Agent 47, jego głowa, garnitur oraz czerwony krawat to doskonały samograj na film. Zdaje się jednak, że Hollywood ma na ten temat zupełnie inne trailer do nowej adaptacji gry duńskiego developera IO Interactive, zadebiutował w sieci. Do tej pory można było obejrzeć tylko krótką zajawkę (a raczej viral, który nieudolnie próbował być zabawny) oraz trochę zdjęć z planu. Jak na produkcję mającą przyciągnąć do kin miliony, niezbyt przyłożono się do promocji. Wprawdzie do premiery, która ma mieć miejsce pod koniec sierpnia, jeszcze dużo czasu, ale producentom nie zaszkodziłoby podgrzanie odrobinę atmosfery wokół „Hitman: Agent 47”.IO Ineractive stworzyło bohatera, który w kulturze masowej może się nie zadomowił, ale mimo wszystko jest w niej obecny. Cichy zabójca, pozbawiony skrupułów i przede wszystkim skuteczny. Taki był w grze numer 47. W pierwszej adaptacji z 2007 roku w rolę agenta wcielił się Timothy Olyphant i już wtedy dało się słyszeć, że nie pasuje aparycją do wirtualnego odpowiednika. Jednak „Hitman”, mimo szalejącej miejscami akcji, mocno nawiązywał do gry. Czuło się klimat odosobnienia, który IO Internective pieczołowicie odtworzył na PC-tach. Jak przystało na Hollywood, wprowadzono tam wątek pięknej niewiasty, a scenarzysta nowej wersji postanowił zrobić to zacząć od tego, co fanów z pewnością obruszy. 47 (grany przez Ruperta Frienda) nie jest łysy, co akurat nie powinno dziwić, wszak to młody facet. Niestety postarano się zaakcentować ten fakt, zostawiając na jego głowie widoczną z daleka szczecinę. Bliżej mu do Jasona Stathama z serii „Transporter” niż do bohatera gry. Zresztą w zwiastunie można dopatrzyć się wielu podobieństw do ww. serii. Wybuchy, strzelaniny, piękna kobieta (oczywiście, pod prysznicem) w potrzebie. Sam Agent 47 jest szybszy od pocisku, nie przejmuje się dyskrecją, rozwala wszystko i wszystkich. Wprawdzie to dopiero pierwszy trailer i twórcy mogli skupić się na elementach, które mają przyciągnąć popcornożerczą część widowni, ale nawet to nie wygląda dobrze. CGI kuleje, a wyczyny kaskaderskie wyglądają jak żywcem wzięte z ostatnich „Szybkich i wściekłych”. jeżeli czekaliście na „Hitman: Agent 47” to możecie już przestać. Film prawdopodobnie podzieli losy „Maxa Payne’a” i stanie się poniedziałkowym megahitem na jednej z telewizyjnych stacji. Owszem, nie powinno się oceniać książki po okładce, a filmu po trailerze, ale tej produkcji nie tkniemy nawet kijem przez The Author
Gdy zakładem tego bloga wiedziałem, że znajdą się tacy, którzy będą bagatelizować jego treści. Nie sądziłem jednak, że nastąpi to już trzeciego dnia jego istnienia… I bardzo dobrze. Podobnych komentarzy w przyszłości będzie pewnie więcej. Odpowiem na pierwszy, abyście znali moją opinie na tego typu głosy. W przypadku kolejnych odpowiadać nie planuję. Argumenty miałbym podobne, więc to nie ma sensu. Pan ~Lukas pod wpisem „Obstawianie meczów niemal mnie zabiło. Witajcie!” zostawił następujący komentarz: Jestescie slabi!!! Bukmacherka to sama przyjemnosc i tylko niedoswiadczony gracz przegrywa…. wszystko nawet zycie. Nie macie samodyscypliny, stawiacie mecze na „hurra” bez zadnych przemyslen, analiz itp. Podniecacie sie jedna wygrana na 10 przegranych i nie znacie slowa STOP lub PAUZA. Gram, mozna powiedziec zawodowo od ponad 10 lat, na poczatku zabawa pozniej dodatkowy zarobek. Dla zaawansowego typera jest kilka PRYKAZAN ktorych trzeba sie trzymac, bez tego jestescie przegrani…. ale o tym wszystkim to mozna doktorat napisac… Czytamy w nim: „Jesteście”, „nie macie”, „podniecacie się”, „nie znacie”… Odpowiem tylko w swoim imieniu. Po kolei: „Jestescie slabi!!!” – Słaby jestem wobec zakładów bukmacherskich, ponieważ stałem się od nich uzależniony i zostałem hazardzistą. Utraciłem kontrolę czasu poświęcanego na grę i przeznaczanych na nią środków, a zatem pod tym względem jestem słaby. Słaby jednak jestem tylko wobec mojej choroby. To jak sobie przez nią skomplikowałem życie, to z czym musiałem się mierzyć i będę musiał mierzyć się w przyszłości sprawiają, że czuję się silny. Zajebiście silny. „Bukmacherka to sama przyjemność” – Bukmacherka bywała przyjemna, bo gdyby było inaczej nie uzależniłbym się od niej. Ale czy to sama przyjemność? Na pewno nie! Dowodem jest moje obecne życie, którego problemy są konsekwencją hazardu. „tylko niedoswiadczony gracz przegrywa” – Serio? Autor komentarza pisze, że gra ponad 10 lat, więc ma podobne doświadczenia jak ja. On pisze, że wygrywa, ja że przegrywam. Znam hazardzistów, którzy grają znacznie dłużej i też przegrywają. Nie zgadzam się więc z tym, że tylko niedoświadczony gracz przegrywa. „Nie macie samodyscypliny” – To prawda. Wspomniana wcześniej utrata kontroli czasu i pieniędzy przeznaczonych na grę (brak dyscypliny, o której pisze ~Lukas) to definicja mojego uzależnienia. „stawiacie mecze na „hurra” bez zadnych przemyslen, analiz itp.” – To nieprawda. Na przemyślenia oraz analizy poświęcałem często całe dni i noce. Będę jeszcze o tym pisał na blogu w osobnym wpisie. „Podniecacie sie jedna wygrana na 10 przegranych i nie znacie slowa STOP lub PAUZA” – To także prawda. Argument napisałem powyżej, przy okazji zarzutu braku dyscypliny. „Dla zaawansowego typera jest kilka PRYKAZAN ktorych trzeba sie trzymac, bez tego jestescie przegrani” – Znam ich więcej niż kilka. Przez pewien czas stosowałem się do nich, a mimo to jestem „przegrany”. „ale o tym wszystkim to mozna doktorat napisac…” – Zachęcam. Być może ~Lukas zarabia na bukmacherce. Nie mówię, że nie. W sumie ja też zarabiałem. Pisałem już tu na blogu, że wygrywałem nawet pięciocyfrowe sumy. Ale tych czy innych wygranych zarabianiem nie nazwę, ponieważ znacznie więcej przegrałem. Za pieniądze z bukmacherki kupiłem laptopa, ale przez bukmacherkę go straciłem zastawiając w lombardzie. Pieniędzmi z bukmacherki starałem się imponować bratu, lecz to teraz (gdy ich nie mam) mamy najlepszy kontakt. Za pieniądze z bukmacherki wyrywałem laski, a związałem się z kobietą, która poznała mnie, gdy akurat ich nie miałem i została ze mną, mimo że straciłem te, które potem zarobiłem. Za pieniądze z bukmacherki się pobawiłem, ale ledwo tę zabawę przeżyłem. Na zakończenie przypomnę to co napisałem w pierwszym wpisie: Obstawianie meczów to nic złego. Konsekwencje mogą być jednak tragiczne. Przed nimi chce Was przestrzec.
wydawało wam się że bezczelność agencji reklamowych jest już na najwyższym poziomie??? O nie teraz pobili już samych siebie JP 2 obściskujący się z dziewczyną a'la paris hilton i wizerunek Benedykta XVI na opakowaniach prezerwatyw to już szczyt szczytów://// CZY ONI NA PRAWDĘ ZDOBYWAJĄ KLIENTÓW TAKIMI REKLAMAMI??? ja osobiście na pewno nie poszła bym na imprezę zareklamowana w ten sposób a już na pewno nie kupiła bym prezerwatywy z podobizną papieża. czy oni już na prawdę nie mają już normalnych pomysłów w tych swoich małych główkach o nieeeeeeeee przegiecie szczegolnie nasz Kochany JP II :/ on chyba na dole w reku trzyma jakas butelke do tego ... no porazkka strasznaaaa!!!!!! Treść posta została usunięta automatycznie Żenujące to mało powiedziane........ Reklama dźwignią handlu...sama pracuje w agencji reklamowej. Nie ważne co, ważne ze jest hałas... Jednak pomysł bardzo mi się nie podoba, osobiście bym się pod czymś takim nie podpisała nawet noga. porażka... wydaje mi się,że ktoś powinien się tym zająć. Jestem oburzona!!!Jak można w ten sposób reklamować swoje produkty?? Nie mówię że jestem jakąś zagorzałą katoliczką-bo nie jestem!!! Ale szacunek do tak Wielkiego Człowieka powinien być!! kompletny brak taktu,szacunku....nierozumiem jak tak można a mi po zobaczeniu tego nasuwa się jedno niecenzuralne słowo i chce się krzyczeć " o ku***" Głupota ludzka nie zna granic... Jaki w tym jest sens ??? Idiotyzm... Takie coś powinno być karalne... :/ hahaha tzn ale debile smieszne fakt ale JP 2 ma byc wyswiecony a oni takie jaja sobie robią ;/ zero szacunku dla tak wspaniałego człowieka CO ZA DEBIL TO WYMYŚLIŁ Chcialbym zauwazy ze opakowanie prezerwatyw to nie reklama - a jedynie reakcja ludzi na dosc kontrowersyjna teze Benka16 nt. kondomow i afryki - jakiej dopuscil sie ostatnio. Co do plakatu klubu tez malo prawdopodobne zeby go robila agencja. Takie rzeczy na ogol machaja freelancerzy. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-04-03 10:40 przez feniksus.